Motywacja do pracy – skąd ją czerpać?
Kiepski dzień? Bo znowu trzeba wstać do roboty, hm? 😉 Cóż.. taka kolej rzeczy. Jeśli nie czeka na Ciebie ciepła posadka i praca marzeń, to przerąbane. Ale robić coś trzeba. Motywacja do pracy – tego Tobie dziś potrzeba. No to co.. spróbujemy?
Wstań – i idź…
Powiedziała, co wiedziała myślisz pewnie. Ale cholera! Jak Cię jakaś niewidzialna siła nie pchnie do przodu, to motywację do pracy szlag trafi. Cel sobie wyznaczyć musisz. Taki codzienny. Długoterminowy i z tych krótkoterminowych coś. Plan zrobić. Musisz wiedzieć, co MUSISZ. Co Tobie wolno, czego nie możesz.
A najważniejsze DZIŚ to podnieść zadek z łóżka, zwlec się do łazienki i się uśmiechnąć do siebie w lustrze, a przy okazji spróbować sobie wmówić, że to jednak będzie DOBRY DZIEŃ. No.. i zawsze to już jakaś motywacja do pracy 😉
Pamiętaj, że wyznaczone przez Ciebie cele muszą być mierzalne. Tylko wtedy będziesz w stanie zauważyć postępy w pracy a to dodatkowo motywuje. Jeśli stoisz w miejscu, nic się nie chce. Bo co to za praca, która w żaden sposób nie rozwija? Nie stawiaj więc poprzeczki zbyt wysoko, ale też nie opuszczaj jej za nisko. Przecież masz tę moc!
Motywacja do pracy – wyluzuj
No… patrzysz na to biurko ze stertą papierów. Rzygasz już papierkową robotą a sterta ciągle rośnie.. i ROŚnie.. i R O Ś N I E. Chryste Panie! Wrzuć na luz! Jak się będziesz katować i na siłę coś robić, to się wykończysz, i tyle. A i zapał stracisz, chociaż ja czuję, że raczej już dawno straciłeś. Czas na urlop! Zostaw to co leży na biurku, spakuj się, i zrób sobie wakacje. Takie choćby tygodniowe, ale bez telefonu, sprawdzania maili i komputera. A po tych 7 dniach wrócisz z nową energią i zapałem – GWARANTUJĘ TOBIE!
A może by tak mała nagroda jako ta motywacja do pracy?
To jest myśl! A co.. możesz czasem być jak dziecko. Kiedy zależy mi na dobrym zachowaniu moich ośmiorniczek, to obiecuję – zrób to, a dostaniesz coś tam. Obiecaj sobie coś. Jakiś drobny zakup, spełnione małe marzenie, nowe portki, wyjście do kina – cokolwiek. Ale niech to będzie nagroda za.. yy.. DOBRE SPRAWOWANIE. Za wypełnianie obowiązków.
Dla mnie fajną motywacją do pracy jest obiecywanie sobie inwestycji – w siebie/w pracę. Korporacja nagradza mnie stosownymi premiami, ja za to – jako swój własny szef – mówię sobie – walcz Mała! Działaj! Ogarniesz kasę na nowy aparat, na kamerę, pojedziesz na szkolenie .. no co.. nie warto? Warto! To mnie motywuje.